Truskawki nikomu przedstawiać nie trzeba, aczkolwiek warto się nad nią na chwilę zatrzymać. Jest to przykład jak doskonale “obcy” aromat może stać się czymś naturalnym we wodzie. Geneza wprowadzenia tego aromatu do wędkarstwa nie jest znana, aczkolwiek jak wiele z nich zostaje użytych zważywszy na nawyki Człowieka, który posiadając ją w swoich zasobach, w postaci naturalnego produktu dokonał udanej próby wprowadzenia go do swojego “arsenału”.
Czy wyobrażamy sobie wędkarstwo karpiowe bez “Truskawki” – nasza uważana jest za jedną z najlepszych na świecie – wiece nic nie potrzeba.